
Jesień – szczyt karpiowego sezonu
Jesień – szczyt karpiowego sezonu Coraz krótsze dni, zimne a…
Jesień – szczyt karpiowego sezonu Coraz krótsze dni, zimne a…
Droga do marzeń… W chwili obecnej w naszym pięknym kraju…
Nowy sezon rozpocząłem już 15 lutego nad moim ukochanym zbiornikiem…
W dniach 21-29 września 2013 roku nad przepięknych akwenem Dębowa…
Nareszcie wiosna…! Po długich miesiącach zimy i tygodniach obserwacji batalii wiosny z dziadkiem mrozem, nareszcie przyszło ciepło i pora na pierwsze zasiadki. Długa majówka i zawody na Naszym ulubionym zbiorniku zmusiły Nas wraz z kompanem do zaplanowania zasiadki w okresie przed pierwszym najazdem wędkarzy świętujących długi weekend nad wodą. Olbrzymia presja i tłumy ludzi nad wodą jakoś nigdy nie wprawiały nas w zachwyt więc jedyny rozsądny termin został przez nas ustalony i wędki w drugiej połowie kwietnia powędrowały do wody.
Nęcenie dywanowe Postawiliśmy sobie szereg pytań pomocniczych w celu doboru…
Nadeszło lato, długie dni, krótkie noce, inwazja komarów, męczące upały które powodują, iż człowiek czasami ma wrażenie że zaraz się rozpuści, gwałtowne burze, ciepła woda na łowiskach – wszystkie znaki na niebie i ziemi nieubłagalnie potwierdzają nadejście wakacji.
Zawody karpiowe to dla dużo karpiarzy możliwość wykazać się swoimi umiejętnościami dla drugich to okazja spotkać kolegów po fachu itp. Jest naprawdę dużo czynników dlaczego aż tyle osób uwielbia jeździć na zawody co widać po ilości imprez które się odbywają w naszym kraju.
Pellet to jedna z zanęt partykularnych jakie stosuje wielu z Nas. Jest to sprasowana pod dużym ciśnieniem karma, często poddana procesowi ekstruzji w czasie produkcji by poprawić strawność pokarmu i ułatwić rybom jego przyswajanie. W skład pelletu wchodzą bardzo różne składniki w zależności od rodzaju są to różne produkty pochodzenia roślinnego, zwierzęcego a także oleje, witaminy i minerały. Najczęściej w skład pelletu wchodzi soja, kukurydza (odpowiednio przetworzone), wszelkiego rodzaju mączki rybne, suszona krew, witaminy oraz minerały.
Na naszą wspólną zasiadkę czekaliśmy już od dawna i w końcu się udało ustalić termin od 26 do 29 sierpnia. Michał był tak miły i przejął funkcje gospodarza co nas bardzo cieszyło ponieważ ta piękna woda gdzie mamy łowić znajduje się w środku lasu gdzie tylko nieliczni mogą łowić i do końca nikt nie wie jak duże karpie tam pływają.
Najnowsze komentarze